Rzut Okiem

Cinema Panopticum

Kingpin, Kingpin
10/10
Cinema Panopticum
10/10
Oglądając Cinema Panopticum, czułem się jak ta mała dziewczynka – główna bohaterka komiksu Otta. Wytrzeszczałem oczy ze zdziwienia i zaskoczenia, zastanawiałem się, jakie szaleństwo spotka mnie na następnej stronie. A szaleństw spotkało mnie na kartkach tego komiksu naprawdę wiele. Thomas Ott ma przerażającą wyobraźnię i nie boi się sprawdzać, jak daleko w stronę obłędu może popchnąć czytelnika. Już po przeczytaniu (czy raczej obejrzeniu) dwóch pierwszych historii – „Hotel” i „Czempion”, musiałem odłożyć komiks na półkę. Bałem się. A to niby Egmont wydaje „Obrazy grozy”…

Warstwa graficzna komiksu jest porywająca. Każdy kadr to osobne dzieło sztuki. Ott posiadł niesamowitą umiejętność opowiadania historii obrazem. Choć nie pada ani jedno słowo, bezbłędnie odczytujemy wszystkie emocje.

Zastanawiałem się, który z komiksów Otta jest lepszy: Exit, czy „Cinema Panopticum” i nie potrafię jednoznacznie rozstrzygnąć. Może to dlatego, że obydwa są genialne.

Napisałbym kilka ciepłych słów o warstwie edytorskiej i pochwalił kulturę gniewu za dopracowanie wydania, ale ile można chwalić? Wysoka jakość komiksów z kultury gniewu to już przecież standard, a nie „ekskluziw”.

Mocna rzecz, kupować bezwzględnie!

Opublikowano:



Cinema Panopticum

Cinema Panopticum

Scenariusz: Thomas Ott
Rysunki: Thomas Ott
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2006
Tytuł oryginału: Cinema Panopticum
Rok wydania oryginału: 2005
Wydawca oryginału: Verlag bbb Edition Moderne AG
Tłumaczenie: Wojciech Góralczyk
Druk: czarno-biały, kreda
Oprawa: twarda
Format: B5
Stron: 102
Cena: 36,90 zł
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Cinema Panopticum Cinema Panopticum Cinema Panopticum

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-