Nowe Teksty

Furia, król Artur [recenzja]
Jak komiks ocenił Sławiński?
Zjawiskowa She-Hulk #02, John Byrne [recenzja]
Jak komiks ocenił Sławiński?
Wonka, film [recenzja]
Jak film ocenił Zimiński?
Życzenie, Disney, film [recenzja]
Jak film ocenił Zimiński?

Zapowiedzi

Nowe Plansze

Nowe Imprezy

Forum Alei Komiksu

baner

Rzut Okiem

Asteriks: W hołdzie Albertowi Uderzo – Asteriks i przyjaciele

Karol Wiśniewski
6/10
Asteriks: W hołdzie Albertowi Uderzo – Asteriks i przyjaciele
6/10
      Z okazji 80 urodzin pana Uderzo twórcy różnych stylów i generacji połączyli swoje siły, by złożyć mu życzenia i oddać hołd. Wynika z tego, że album dobrze posłuży nie tylko fanom twórczości Uderzo czy miłośnikom Asteriksa, ale również spełni się jako niewielka antologia komiksu frankońskiego. Z pewnymi wyjątkami, do których należy zaliczyć spotkanie kilku sław naraz – mowa tu o nowelce, która połączyła fabuły Asteriksa i Kaczora Donalda, a legendarnemu Vicarowi umożliwiła złożenie życzeń równie legendarnemu koledze po fachu.
     Mieszanie bohaterów komiksów stanowi gotową receptę na cały album. Przeważają historyjki, w których Asteriks i Obeliks krzyżują swe drogi z innymi znanymi postaciami, m.in. Gastonem czy Titeufem. Na ogół efekt takiego połączenia jest całkiem interesujący, choć nierówny. Zdarzają się naprawdę doskonałe nowelki, np. ta a z Lucky Lukiem (świetna praca Morrisa – a gdzie się podział Tabary?), jednakże pojawiło się też kilka opowieści przeciętnych i słabych jak historyjka z Thorgalem - Rosiński i Van Hamme zupełnie się nie spisali.
     Z poziomem fabuł bywa różnie, za to dużo lepiej z oprawą graficzną siłą, rzeczy bardzo zróżnicowaną. Jednakże mnie osobiście najbardziej spodobał się szacunek twórców do Uderzo. Widać, jak wielki wpływ wywarł on na kilka pokoleń artystów, że jego prace, a głównie „Asteriks”, zmieniły ich życie i pchnęły ku sztuce komiksu. Doprawdy piękna rzecz. Ciekawe tylko czy możliwa w Polsce? Myślę bowiem, że ten album spowoduje wydanie i u nas jakiegoś „tribute to”, dla np. Janusza Christy czy Papcia Chmiela. Niestety boję się, że zabraknie właśnie szacunku i dobrego tonu.
     Na zakończenie trochę jeszcze ponarzekam. Cóż, chciałbym zauważyć, że Uderzo nie rysował przez całe swoje życie wyłącznie Asteriksa. Jednakże mój zarzut jest od razu częściowo odparty, gdyż w albumie pojawia się również Umpa-Pa, co prawda również w towarzystwie Galów. Innym problemem, który może się pojawić przy lekturze niektórych nowelek, może być niedostateczna znajomość frankońskich komiksów. Również jednozdaniowe notki opisujące autorów nie za bardzo pomagają – informacje takie powinny być dużo bardziej rozbudowane. Prawdopodobnie wzór leksykonów z „niebieskiej” edycji Asteriksa byłby bardzo pomocny.
     Nie jest to album wybitny, niemniej piękny to hołd dla żyjącej legendy – mam na myśli zarówno Uderzo, jak i Asteriksa.

Opublikowano:



W hołdzie Albertowi Uderzo: Asteriks i przyjaciele
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Tagi

Asteriks

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

janostaw -

fajny pomysł, całość niefajna

vision2001 -

A ja uwazam, ze Werner byl znakomity.

tetsuo -

A mnie się tez podbało, oczywiœcie kilka historii jest lepszych kilka gorszych, ale jak zwykle całoœć o wiele lepiej wypada niż nasz krajowe "składanki"