Nowe Teksty

Furia, król Artur [recenzja]
Jak komiks ocenił Sławiński?
Zjawiskowa She-Hulk #02, John Byrne [recenzja]
Jak komiks ocenił Sławiński?
Wonka, film [recenzja]
Jak film ocenił Zimiński?

Zapowiedzi

Nowe Plansze

Nowe Imprezy

Forum Alei Komiksu

Recenzja

Wiktor i Wisznu

Michał Misztal recenzuje Wiktor i Wisznu
W świecie Wiktora i Wisznu rządzą prostota i absurd. Każda z czterech umieszczonych w tym komiksie krótkich opowieści powstała w ciągu 24 godzin, w ramach akcji 24 Hour Comics Day. I pomimo niewielkiej ilości czasu, jaką miał Jeroen Funke na stworzenie przygód swoich bohaterów, całość wypadła świetnie. Już na początku moją uwagę zwróciła świetna, minimalistyczna okładka. W środku jest jeszcze lepiej - niepoważnie (w przeciwieństwie do wielu innych komiksów spod szyldu Centrali), lekko i przyjemnie, a przede wszystkim pomysłowo i naprawdę zabawnie.

Album Jeroena Funkego to historia pozbawiona słów. Nie ma narracji ani dialogów, autor nawet nie informuje czytelnika, która postać ma na imię Wiktor, a która Wisznu, co, swoją drogą, jest bardzo ciekawym zabiegiem. Pozwala nam za to śledzić ich niesamowite i nielogiczne przygody. O ile przy "Wiktor i Wisznu ratują świat czy coś" jeszcze trochę kręciłem nosem, to od kolejnej opowieści dałem się całkowicie wciągnąć. Wypisywanie wszystkiego, co wymyślił Funke, mogłoby zepsuć komuś zabawę, więc pozwolę sobie wymienić moje dwa ulubione motywy. Pierwszy, z historii "Wiktor i Wisznu zostają w domu", pokazuje pojedynek bohaterów. Najpierw biją się za pośrednictwem gry na konsolę, a potem, kiedy jeden z nich przegrywa, zamiast pada bierze do ręki książkę, kierując postacią z monitora za pomocą czytanych słów. Z kolei w ostatniej opowieści, "Wiktor i Wisznu przez ścianę", bohaterowie mają problem z przejściem przez niewielki otwór, postanawiają więc użyć tarki, by zetrzeć samych siebie na małe kawałki, które zmieszczą się w dziurze. Niestety, powrócenie do poprzedniej postaci wcale nie będzie takie proste...

Pewnie, że dałoby się bardziej dopracować ten komiks. Pewnie, że jest za krótko i chciałoby się więcej. Ale na pewno warto. Dla pełnej dynamizmu, minimalistycznej i czystej kreski, a przede wszystkim zwariowanych pomysłów, humoru i tony dobrej zabawy. Czekam na kolejne opowieści obrazkowe tego autora.

Michał Misztal

Opublikowano:



Wiktor i Wisznu

Wiktor i Wisznu

Scenariusz: Jeroen Funke
Rysunki: Jeroen Funke
Data wydania: Marzec 2012
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 220 x 165 mm
Stron: 112
Cena: 24,90 zł
Wydawnictwo: Centrala
ISBN: 978-83-932072-9-9
Nakład 200 + 20 egz.
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Wiktor i Wisznu Wiktor i Wisznu Wiktor i Wisznu

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-