baner

Recenzja

Kalejdoskop superbohaterów

Tymoteusz Wronka recenzuje Avengers #01: Świat Avengers
4/10
Kalejdoskop superbohaterów
4/10
Egmont mocno wchodzi w uniwersum Marvela. Jednym z przejawów tej aktywności jest seria „Marvel NOW!”, w której prezentowane są współcześnie powstające komiksy o superbohaterach. Po lekturze kolejnego z nich – „Świata Avengers” – można dojść do wniosku, że wszystko, co wartościowe, ukazuje się gdzie indziej, a do serii tej załapują się przeciętniaki, których nie można sprzedać w bardziej atrakcyjnej edycji (to uwaga ogólna, dotycząca polityki Marvela i pośrednio Egmontu).

Fabuła albumu koncentruje się na zagrożeniu z Marsa, skąd Abyss, Ex Nihilo i Aleph wysyłają zarodniki na Ziemię. Podstawowa drużyna Avengers wyrusza zlikwidować zagrożenie, ale to okazuje się zbyt potężne. Kapitan Ameryka i Iron Man postanawiają więc przeprowadzić nową rekrutację i wcielić do swej grupy szereg nowych superbohaterów. I w tym momencie możemy zapomnieć o płynnej narracji, nie wspominając nawet o spójnej fabule.

Steve Rogers i Tony Stark z pewnością cieszą się, że akcja pozyskiwania nowych Avengersów zakończyła się spektakularnym sukcesem i grupa pozyskała kilkunastu nowych członków. Mniej się cieszy z tego czytelnik, gdyż scenarzysta Jonathan Hickman postanowił przybliżyć niemal każdą z tych postaci (odpuścił Spider-Manowi i może jeszcze któremuś z bardziej rozpoznawalnych superbohaterów) i poświecił po kilka plansz na zaprezentowanie ich historii, ale niestety zwykle robi to po łebkach. Mało jest takich historii, jak Smashera (czy też Smasherki w nowym wcieleniu), który doczekał się solidnego rozwinięcia historii. Większość to urywki, które ani nie wnoszą wiele informacji, ani nie są zajmujące fabularnie.

Gdzieś w tle tego wszystkiego mozolnie do przodu posuwana jest fabuła. Z jednej strony są to tradycyjne napierdalanki, z których specjalnie nic nie wynika, bo przecież ani Avengersi, ani ich adwersarze nie mogą tak po prostu zginąć. Z drugiej strony budowana jest świadomość nadchodzącego zagrożenia, owianego tajemnicą, acz z pewnością wielkiego i przerażającego. To przygotowanie gruntu pod następne albumy, w tym przede wszystkim „Ostatnie białe zdarzenie”.

Od strony graficznej też nie należy spodziewać się fajerwerków, chociaż jest lepiej niż w przypadku chociażby „Wojny bez końca”. Jerome Opeña i Adam Kubert (obaj narysowali po trzy zeszyty wchodzące w skład tego albumu) prezentują typowe dla współczesnych komiksów Marvela rozwiązania graficzne: przejrzyste, bezpieczne i niewyróżniające się z tłumu innych. Nieco ciekawsze są rysunki Opeñy, który starał się nadał odrobiny indywidualnego charakteru postaciom.

„Świat Avengers” to kolejny komiks przede wszystkim dla fanów uniwersum Marvela i dobrze orientujących się w różnorakich niuansach dotyczących Avengersów. Tylko czy poszukiwanie ewentualnych smaczków to wystarczający powód, żeby zagłębić się w lekturę tego albumu? Na to pytanie mogą sobie odpowiedzieć tylko prawdziwi marvelowscy zapaleńcy.

Opublikowano:



Avengers #01: Świat Avengers

Avengers #01: Świat Avengers

Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Adam Kubert, Jerome Opena
Kolor: Dean White, Justin Ponsor, Morry Hollowell, Frank Martin, Richard Isanove, Frank D'Armata
Okładka: Dustin Weaver, Justin Ponsor
Wydanie: I
Data wydania: Lipiec 2015
Seria: Avengers, Marvel Now
Tłumaczenie: Jakub Syty
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x235 mm
Stron: 132
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-281-1052-6
WASZA OCENA
1.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Kalejdoskop superbohaterów Kalejdoskop superbohaterów Kalejdoskop superbohaterów

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-