baner

Artykuł

Podsumowanie 2015 roku - najlepsze okładki

Łukasz Chmielewski, Przemysław Pawełek, Paweł Panic, Maciej Gierszewski, Jacek Jastrzębski, Karol Sus, Karol Wiśniewski
Tradycyjnie już zaczynamy podsumowanie roku od zestawienia najlepszych okładek. Wśród 10 najlepszych znalazły się prace czwórki Polaków, w tym debiutanta. Pierwsze miejsce było bezdyskusyjne, na 10 znalazły się ex aequo trzy okładki. Poniżej typy redakcji Alei Komiksu. A jakie są waszym zdaniem najlepsze?

10. "Niesłychane losy Ivana Kotowicza" - Michał Ambrzykowski


Za zapowiedź wielkich wydarzeń i jeszcze większej przygody. [Łukasz Chmielewski]

10. "Amerykański Wampir #3" - Rafael Albuquerque


Dynamiczny rysunek potrzebował tylko krwistej czerwieni i zgniłego błękitu, by stać się okładką roku. Mogły to zepsuć tylko napisy, ale i pod tym względem nie ma się do czego przyczepić. Takie obrazki aż chce się wieszać na ścianie. [Paweł Panic]

10. "Toshiro" - Janusz Pawlak


Za zderzenie stoickiego spokoju mechanicznego samuraja z parującą górą flaków żywych trupów. [Karol Sus]

9. "Sanktuarium #1: USS Nebraska" - Christophe Bec


Mam słabość do zielonego koloru, tak jak nie podchodzą mi w ogóle logotypy tej okładki, tak reszta mnie straszliwie uspokaja. [Jacek Jastrzębski]

8. "Jan Hardy. Żołnierz Wyklęty #04" - Jakub Kijuc


Za wieloznaczną i obrazoburczą grę symboliką religijną i recepcją walki św. Jerzego ze smokiem. [Łukasz Chmielewski]

7. "Fight Club 2 #1" - David Mack


Pozornie prosta, ale zarazem pełna ukrytych znaczeń. Znawcy "Fight Clubu" nie będą mieli jednak problemu z ich odczytaniem i poczują się jak w domu. [Karol Wiśniewski]

6. "Kryzys tożsamości" - Michael Turner


Za smętnie odwieszone stroje superbohaterów, które implikują wiele interpretacji. [Łukasz Chmielewski]

5. "Superman. Czerwony Syn" - Dave Johnson


Socrealizm, w którym - miast przywódcy, robotnika bądź traktorzystki - bohaterem dzieła uczyniona ostatniego syna planety Krypton. Doskonała kompozycja, dobór barw i typografia. No, ale to DC Deluxe, więc i okładka musiała być luksusowa. [Paweł Panic]

4. "Oczy kota" - Moebius


Siła oddziaływania sceny ukazanej na okładce „Oczy kota” jest niesamowita! Próbując połączyć ją z tytułem, otrzymujemy potencjalną opowieść o bezpośrednim starciu kota z orłem, ale nic więcej. Żadnej dodatkowej podpowiedzi. Możemy mieć rację, nie musimy, możemy się całkowicie mylić. Okładka albumu zmusza, abyśmy skonfrontowali swoje intuicje z zawartością. [Maciej Gierszewski]

3. "47 roninów" - Stan Sakai


Samuraje wpisani we flagę Japonii i plama krwi na fakturze przypominającej pergamin dobrze wprowadzają w nastrój historii z epoki Edo. [Przemysław Pawełek, Polskie Radio]

2. "Niesamowite opowieści Josepha Conrada" - Grzegorz Przybyś


Obraz "Wędrowiec nad morzem mgły" zawsze dobrze mi się kojarzył, a czerwone fale Grzegorza Przybysia nadają mu wręcz magiczny charakter. [Jacek Jastrzębski]

1. "Dawid Boring" - Daniel Clowes


Patrząc na okładkę komisu, dobrze wiemy, że postać, która uwidoczniona została na pierwszym planie, jest tytułowym bohaterem. Nie ma co do tego cienia wątpliwości. Cień jest, a właściwie duch dziewczyny. Czy na nią patrzy Dawid Boring? Bardzo możliwe, bo na biorącego do ręki album nie. Co jeszcze widać? Kilka innych postaci i przedmiotów: dwa pistolety. Czyżbyśmy mieli do czynienia z kryminałem? Koniecznie samemu trzeba sprawdzić! Tak w skrócie działa okładka albumu Daniela Clowesa. [Maciej Gierszewski]





Każdy z typujących wskazał 10 okładek, które uszeregował, przyznając im punkty od 10 do 1. O miejscach decydowało w kolejności:
1. liczba punktów,
2. ilość wskazań recenzentów,
3. najwyższa z ocen.

Opublikowano:



Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

daniels -

Okładka "Kryzysu.." jest przecież Turnera a nie Moralesa.

charlie_cherry -

Faktycznie, już poprawione. Dzięki za zwrócenie uwagi.