baner

Recenzja

Wampir na ścieżkach miłości

Łukasz Słoński recenzuje Wampir
8/10
Wampir na ścieżkach miłości
8/10
Pasjonaci wampirów nie mogą narzekać na brak komiksowych opowieści o krwiopijcach, wystarczy wspomnieć frankofońskich „Drapieżców” oraz „Księcia nocy” albo związanego z Marvelem „Blade'a” czy też swojskich Szlurpa i Burpa. Do komiksowego pochodu wampirów, dzięki wydawnictwu Timof i cisi wspólnicy, dołączył nieśmiały Fernand (przypominający nieco tytułowego antagonistę z filmu „Nosferatu” Friedricha Murnaua) stworzony przez Joanna Sfara.

Część czytelników mogła trafić na sympatycznego bohatera w wydanym przed kilku laty „Małym świecie Golema”. Natomiast opublikowany w 2014 roku „Wampir” koncentruje się przede wszystkim na losach Fernanda, choć na kartach ponad dwustu stronicowego albumu pojawiają się także postacie z wspomnianego wcześniej komiksu. Historia rozpoczynająca „Wampira” podejmuje wątek kończący „Mały świat Golema”, w którym Michel Douffon, przyjaciel krwiopijcy, przespał się z mandragorą Lio – ukochaną Fernanda. Dlatego przed lekturą „Wampira” warto zapoznać się z tym niewielkim albumem, traktując go jako prolog do bardziej rozbudowanej opowieści o nieszczęśliwie zakochanym bohaterze. Jednak nieznajomość historii składających się na „Mały świat Golema” w żadnym stopniu nie psuje przyjemności w zanurzeniu się w magiczny świat zbudowany na kartach „Wampira”.

Składające się z czterech albumów zbiorcze wydanie „Wampira” opowiada o sercowych rozterkach Fernanda. Pochodzący z Francji krwiopijca zamieszkuje, wraz ze syjamskim kotem Inchotepem, odludne zamczysko na Litwie. Ten urokliwy świat zamków, ruin, chatynek czarownic przeplata się z klubami dla miłośników muzyki gotyckiej czy też cmentarnymi dyskotekami dla mocno specyficznej klienteli. Fernandowi niezwykle ciężko odnaleźć się w tej rzeczywistości, zwłaszcza że nie jest modelowym przykładem wampira. Stara się pić krew za pomocą jednego kła, tak by jego ugryzienie przypominało raczej ukąszenie komara aniżeli atak nieumarłego stwora. Ale główną bolączką Fernanda nie są nocne łowy, a kontakty z mniej lub bardziej żywymi kobietami, które spotyka na swojej drodze. Relacje te często kończą się niepowodzeniem, co jest wynikiem jego samotniczego trybu życia, który nie pozwala mu na porzucenie pewnych przyzwyczajeń. Miłosne rozterki Fernanda (ale i innych postaci żyjących w jego otoczeniu) stanowią mocny punkt komiksu.

Fernand jest głównym bohaterem i to przede wszystkim na nim skupia się większość historii, jednak Sfar stara się w nie wplatać losy innych postaci występujących w opowiastkach z „Małego świata Golema” czy „Profesora Bella”. Człowiek Drzewo został opuszczony przez ukochaną, która zabrała ich wspólne dzieci, Lio rozstała się Fernandem i angażuje się w przygodne romanse, natomiast Douffon chce odbudować przyjacielskie relacje z wampirem. Obok fragmentów skupiających się na uczuciach bohaterów znalazło się miejsce dla kryminalnych zagadek charakterystycznych dla komiksów o profesorze Bellu.

Rysunki, obok przemyślanego scenariusza, stanowią mocną stronę komiksu Sfara. Gęste, pełne kolorów ilustracje doskonale pasują do nastrojowych, pełnych magii opowieści. Czarno-biała ekspresjonistyczna rzeczywistość z „Małego świata Golema” w „Wampirze” stała się wielobarwna i bardziej wyrazista. Wampir Fernand zmuszony jest do prowadzenia nocnego trybu życia (słońce ogląda wyłącznie na obrazach), a więc i w komiksie dominują przede wszystkim ciemne barwy. Ale w użytej palecie znalazło się także miejsce dla bardziej żywych kolorów. Dzięki ich umiejętnemu wykorzystaniu Sfar tworzy przestrzenie wyróżniające się krzykliwymi barwami np. wspomniana impreza na cmentarzu czy skąpany w krwistej czerwieni gotycki klub. Scenografię dla przygód Fernanda stanowią ciekawie przedstawione lasy, ulice miast czy zamek, w którym mieszka bohater.

Fanów artysty niewątpliwie ucieszą także ilustracje i szkice zamieszczone na końcu albumu. Pokazują zdolności plastyczne Joanna Sfara, który potrafi zauroczyć swoich czytelników prostymi rysunkami, ale odnajduje się również w tworzeniu wyszukanych grafik. Przykładem jest bogaty w szczegóły portret Petera Cushinga, jednego z czołowych aktorów brytyjskiej wytwórni Hammer. Pojawiły się także szkice przedstawiające bardziej niepokojące wizerunki Fernanda, na których bliżej mu do demonicznych wampirów z filmów Murnaua czy Herzoga niż sympatycznego nieumarłego, którego czytelnicy poznają podczas lektury komiksu.

Wampir może się spodobać nieortodoksyjnym fanom krwiopijców, ale przede wszystkim trafi w gusta czytelników ceniących magiczny urok komiksów Joanna Sfara. Historie zebrane w albumie stanowią ciekawy zbiór opowieści o miłości, zdradzie, przyjaźni. Mówią one o trudnościach w nawiązywaniu kontaktów z innymi osobami, zwłaszcza w przypadku wiecznych romantyków. Zaludniona przez tajemnicze istoty Litwa w wersji Joanna Sfara wydaje się baśniowym miejscem, w którym warto spędzić wieczór z nadwrażliwym Fernandem i jego nietuzinkowymi kompanami.

Opublikowano:



Wampir

Wampir

Scenariusz: Joann Sfar
Rysunki: Joann Sfar
Wydanie: I
Data wydania: Grudzień 2014
Tłumaczenie: Jakub Jankowski, Katarzyna Sajdakowska
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 220 x 240 mm
Stron: 216
Cena: 110,00 zł
Wydawnictwo: Timof Comics
ISBN: 978-83-63963-88-0
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Wampir na ścieżkach miłości Wampir na ścieżkach miłości Wampir na ścieżkach miłości

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-