Recenzja
Komiks niezależny to nie rurki z kremem
Karol Sus recenzuje Ssanie. Sytuacja BazylegoMimo że pierwotne wydania amerykańskiego wydawnictwa niezależnego Fantagraphics dzielą trzy lata różnicy ("Ssanie" jest z 1997 roku, a "Zgniecenie" z 2000) trudno oddzielić od siebie obie historie. Co prawda w obu komiksach bohaterowie są różni, a nawet trudno jednoznacznie stwierdzić, czy akcja dzieje się w tym samym świecie, jednak podobne przygotowanie wydania (nie tylko pod względem formatu, ale również projektu okładki czy zastosowanego podtytułu) pozwala traktować te historie jako pewną całość.
Oba komiksy opowiadają historię bohaterów skrajnie nieprzystosowanych do życia. Jako jednostki wyobcowane, a jednocześnie niepotrafiące sprzeciwić się zastanemu porządkowi, dają się ponieść fali, która spycha ich wprost na mieliznę. W "Ssaniu" czytelnik poznaje głównego bohatera, Bazyla, w chwili narodzin. Jako wolny osobnik, niezepsuty jeszcze zgnilizną tego świata, wyrusza on w podróż bez celu. Ostatecznie trafia do wielkiej metropolii, która szybko upomina się o swoje, bezwzględnie wykorzystując naiwność chłopaka.
Kostek ze "Zgniecenia" jest postacią ukształtowaną już w chwili jego poznania przez czytelnika. Ma beznadziejną pracę w korpo, mieszka z niepełnosprawną matką, a jego dziewczyna okazuje się być lesbijką. Czy jedynym lekiem na zgryzoty okaże się podróż do stolicy pornografii zainicjowana przez przyjaciela? Komiks ten, zdecydowanie mroczniejszy i bardziej pesymistyczny od „Ssania”, ukazuje jak niewiele czasem potrzeba do wywołania iskry, która podpala cały świat. Antyutopia kreowana przez autora, godna potępienia, wywodzi się wprost ze zgnilizny i amoralności współczesności.
Styl rysunków Dave'a Coopera z powodzeniem określić można jako cartoonowy. Postaci rysowane lekką kreską, zahaczającą o karykaturę, bardzo dobrze współgrają z opowiadaną historią. Kanadyjczyk umiejętnie rozplanowuje kadry, prowadząc czytelnika przez komiks bez nachalności. Jest to szczególnie ważne w przypadku "Ssania", gdzie spora cześć historii jest niema.
Jednocześnie niech nikogo nie zawiodą rysunki. "Ssanie" i "Zgniecenie" to komiksy przeznaczone jedynie dla dorosłego odbiorcy. Cooper nie stroni ani od golizny, momentami przechodzącej w pornografię, ani od mocnego języka. Owszem, obie historie są prześmiewcze, a momentami nawet zabawne (pod warunkiem, że kogoś śmieszą żarty tego typu), ale z całą pewnością nie każdemu taki humor będzie odpowiadał. Komiksy Dave'a Coopera to pełnokrwisty, czarny humor w najczystszej postaci.
Na pierwszy plan w komiksach Coopera wysuwa się jednak krytyka współczesnego świata. Krytyka? A może raczej pogodzenie się z nim i przedstawienie właśnie takim, jaki jest. Pełnym obłudy, chciwości i perwersyjnych żądz. Pod fasadą przemocy, nagości i wulgarności, kryje się sporo gorzkiej prawdy o otaczającym nas świecie. Warto zatrzymać się przy tym na chwilę podczas lektury "Ssania" i "Zgniecenia".
Opublikowano:
Ssanie. Sytuacja Bazylego
Scenariusz: Dave Cooper
Rysunki: Dave Cooper
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2016
Tytuł oryginału: Suckle
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: 148 x 190 mm
Stron: 132
Cena: 42,00 zł
Wydawnictwo: Timof Comics
ISBN: 978-83-65527-03-5
Komiks nr 190
Rysunki: Dave Cooper
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2016
Tytuł oryginału: Suckle
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: 148 x 190 mm
Stron: 132
Cena: 42,00 zł
Wydawnictwo: Timof Comics
ISBN: 978-83-65527-03-5
Komiks nr 190
WASZA OCENA
8.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
8 /10
Zagłosuj!
Galerie
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-