Recenzja
Na czym polega bycie smerfastycznym?
Maciej Gierszewski recenzuje Smerfy #20: Szare SmerfyPapa Smerf próbuje ratować sytuację. Postanawia przemówić swoim podopiecznym do rozumu, organizuje wioskowe zebranie, na którym gada i gada, edukuje, ale nie przynosi to spodziewanego efektu. Chociaż jego podopieczni kiwają ze zrozumieniem głowami, jednak po chwili znów zaczynają się sprzeczać i znieważać. Dlatego naczelnik musi sięgnąć po bardziej radykalne środki. Trzeba przyznać, że jego pomysł jest iście diabelski.
Następnego poranka w pobliżu pojawia się druga wioska Smerfów, którą zamieszkują również niebieskie skrzaty, ale ich ubranka są szare. Na tym jednak nie kończą się różnice między bohaterami. W nowej wiosce mieszkają wojownicy, którzy są ucieleśnieniem wszystkich najgorszych cech Smerfów. Sąsiedzi stanowią magiczną kopię oryginałów, lustrzane odbicie zniekształcone i przeciwległe. A z biegiem akcji okazuje się, że nowi są nieprzewidywalni i bardzo niebezpieczni. Papcio pluje sobie w brodę, bo czuje się winny. Sytuacja z dnia na dzień staje się coraz bardziej dramatyczna, konflikt między mieszkańcami wiosek narasta.
Czy „starym” Smerfom uda się zwyciężyć oprawców? Czy zapomną o osobistych waśniach i zaczną w końcu działać wspólnie? Omawiana pozycja ma bardzo duży potencjał pedagogiczny. Miejscami autorom nie udało się uniknąć pewnej dozy moralizatorstwa, realizowanego w dobrej wierze. Dorosły czytelnik od razu wyłapie wspomniane fragmenty, ale dzieci nie będą miały z nimi większych problemów, ponieważ akcja prowadzona jest wartko i zgrabnie. Przesłanie komiksu jest na wskroś pozytywne i pouczające. Właściwie jest ono aż za bardzo przejrzyste, a interesująca intryga została spłaszczona. Trochę szkoda, bo pomysł został zmarnowany. Nie chcę być źle zrozumiany, dzieciom komiks się będzie podobał. Po prostu dorośli czytelnicy będą mieli z lektury mniej frajdy.
Od maja ubiegłego roku oficyna Egmont zaprezentowała pięć albumów serii. Edytor trochę skacze i nie drukuje odcinków po kolei. Żaden z dotychczas wydrukowanych nie wyszedł spod ręki Peyo, ale to się zmieni. Ponieważ w przygotowaniu jest „Latający Smerf”, czyli czternasty odcinek komiksowego serialu (w oryginalnej numeracji), który wyszedł spod ręki ojca niebieskich skrzatów. Muszę przyznać, że bardzo się z tego powodu cieszę i wyczekuję niecierpliwie.
Opublikowano:
Smerfy #20: Szare Smerfy
Scenariusz: Thierry Culliford
Rysunki: Alain Maury
Kolor: Nine
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2016
Seria: Smerfy
Tytuł oryginału: La Menace schtroumpf
Rok wydania oryginału: 2000
Wydawca oryginału: Le Lombard
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 215x290 mm
Stron: 48
Cena: 19,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328116207
Rysunki: Alain Maury
Kolor: Nine
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2016
Seria: Smerfy
Tytuł oryginału: La Menace schtroumpf
Rok wydania oryginału: 2000
Wydawca oryginału: Le Lombard
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 215x290 mm
Stron: 48
Cena: 19,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328116207
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Galerie
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-