Recenzja

Kiedy przyjaciele stają się wrogami

Tomasz Kleszcz recenzuje Superman/Batman #05: Wrogowie pośród nas

Największy detektyw świata nie często daje się zaskoczyć. Ale ostatecznie jest tylko człowiekiem, a po Ziemi stąpają znacznie potężniejsi - przynajmniej na pierwszy rzut oka - osobnicy, więc sporadycznie komuś udaje się ta trudna sztuka.

Piąta odsłona serii "Batman vs Superman" zaczyna się potężnym wybuchem, jak na prawdziwy dreszczowiec przystało. Jaskinię Nietoperza niespodziewanie odwiedza J'onn J'onzz, co nie byłoby aż tak dziwne, gdyby nie fakt, że przybył on z morderczymi zamiarami. Batmanowi udaje się pozbyć niespodziewanego przeciwnika, choć nie przychodzi mu to łatwo, a w trakcie walki nabiera pewnych podejrzeń co do jego prawdziwej natury. Szybko okazuje się, że to tylko początek zakrojonego na szeroką skalę ataku, który ma rzucić ludzkość na kolana. Dla największych bohaterów to nie pierwszyzna, ale kiedy jeden z nich przyłącza się do sił wroga, sprawa staje na ostrzu noża.

Mark Verheiden sięgnął do bogatych zasobów świata DC i odkurzył postaci, które pojawiają się bardzo rzadko, dzięki czemu udało mu się osiągnąć dość świeży efekt pomimo faktu, że fabuła jest raczej klasyczna i opiera się na walce tych dobrych z tymi złymi. Niemniej pierwsza połowa albumu rozpisana jest w o tyle ciekawy sposób, że jest w stanie wywołać zaintrygowanie. Niestety, autor nie znalazł oryginalnego sposobu na rozwiązanie stworzonego przez siebie zagrożenia. Rozwiązanie przychodzi herosom nad wyraz łatwo, toteż album zdecydowanie pozostawia niedosyt. Mimo wszystko fabuła piątej odsłony serii "Superman/Batman" to porządne rzemiosło, przy którym można się dobrze bawić.

Ilustracjami zajmuje się czterech rysowników, ale wspomnienia wart jest tylko Ethan Van Sciver, który w Polsce znany jest choćby z prac przy serii "New X-Men", wydawanej przez Dobry Komiks. Klasyczna i dopracowana kreska, a także widoczna chęć autora do pracy, która objawia się dbałością zarówno o postaci jak i scenerię, prezentuje się bardzo przyzwoicie. Amerykanin stosuje bogatą szrafurę, a także posiada dość charakterystyczną manierę prezentowania twarzy. Nie można tu raczej mówić o jakimś wybitnym stylu, niemniej jest to na pewno solidna, podparta dobrym warsztatem i wieloletnim doświadczeniem praca. Pozostali rysownicy to raczej młody narybek. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, że prezentują co najwyżej przeciętny poziom bez śladów oryginalności. W pracach tych artystów widać fascynację takimi gigantami, jak Jim Lee czy Todd McFarlane, jednak zdecydowanie brak im zarówno siły przekazu, jak i pomysłu. Najwięksi herosi zasługują na coś więcej, niż przeciętność.

Fani serii "Batman/Superman" nie powinni być zawiedzeni. Piąta odsłona prezentuje się całkiem dobrze od strony fabularnej, a także - do połowy albumu - od strony graficznej. Ciekawi, raczej mało znani antagoniści, jasno określony konflikt oraz przekonujące dialogi zapewniają przyjemną rozrywkę. Po album można śmiało sięgnąć bez znajomości poprzednich części.

Opublikowano: 2017-05-31

Superman/Batman #05: Wrogowie pośród nas

Scenariusz: Mark Verheiden
Rysunki: Ron Randall, Joe Benitez, Ethan Van Sciver, Matt Clark
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2017
Seria: Superman/Batman
Tytuł oryginału: Superman/Batman Vol. 5: The Enemies Among Us
Tłumaczenie: Jakub Syty
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x255 mm
Stron: 144
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont

WASZA OCENA

Brak głosów...

TWOJA OCENA

Zagłosuj!