Recenzja

Nowi sternik i pierwszy oficer, kierunek rejsu bez zmian

Krzysztof Zimiński recenzuje Corto Maltese. Ekwatoria
7/10
Nowi sternik i pierwszy oficer, kierunek rejsu bez zmian
7/10
Kontynuacje serii komiksowych stworzonych przez mistrzów rzadko kiedy dorównują klasą pierwowzorom. "Corto Maltese" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych europejskich cykli, a Hugo Pratt to jedno z największych nazwisk europejskiego panteonu bogów komiksu. Mimo tego "Ekwatoria", czyli Corto już bez Pratta na pokładzie, to przykład, że nawet tak karkołomne powroty mogą się udać. Warunkiem pozostaje szacunek względem oryginału oraz klasa nowych autorów.

Duet odpowiedzialny za nowe przygody marynarza szukającego nowych przygód nie próbuje zanadto dostosować serii do nowych czasów, i bardzo dobrze. Scenarzysta Juan Díaz Canales (znany nam dobrze z serii "Blacksad") rekonstruuje styl narracji włoskiego mistrza. Corto Maltese rusza w kolejną podróż, tym razem w poszukiwaniu legendarnego, mistycznego artefaktu. Wyprawa prowadzi go z Wenecji aż po afrykańskie dżungle. Podobnie jak w klasycznych przygodach, tak i tu na drodze Corto stają postaci historyczne - podróżnicy, przemytnicy czy politycy, a i sama trasa podróży krzyżuje się z wydarzeniami o pewnej historycznej wadze. Podobnie też jak w pierwowzorze podróż awanturnika pełna jest szkatułkowo podanych mniejszych opowieści, a poszukiwaniu nowych miejsc i tajemnic towarzyszy pewna ulotna melancholia.

Także Rubén Pellejero ze swoją kreską odnajduje się w wizualnym stylu włoskiego klasyka. Hiszpański rysownik sprawnie naśladuje manierę Hugo Pratta przy rysowaniu twarzy, jego styl operowania czernią czy kadrowanie. Pewną różnicę tworzy tu bardziej szkicowy drugi plan, ale nie wpływa to negatywnie na odbiór komiksu.

Fabuła "Ekwatorii" sprawnie posuwa się do przodu, niczym Corto przemieszczający się z miejsca na miejsce. Tak jednak jak jego podróży często towarzyszą przypadki, tak sama fabuła zdaje się momentami lepić kolejne sceny i odcinki podróży na słowo honoru, co pozostaje moim jedynym zarzutem. Komiks czyta się (i ogląda) bardzo przyjemnie, a autorzy nie tylko nie profanują spuścizny klasyka europejskiego komiksu, ale też umiejętnie go imitują, dokładając swoją cegiełkę do sagi melancholijnego marynarza. Trudno oczekiwać więcej od reanimacji kultowej serii, a i tak mało który come back legendy osiąga taki poziom.

Opublikowano:



Corto Maltese. Ekwatoria

Corto Maltese. Ekwatoria

Scenariusz: Juan Diaz Canales
Rysunki: Ruben Pellejero
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2021
Seria: Corto Maltese, Mistrzowie Komiksu
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 216 x 285 mm
Stron: 80
Cena: 69,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328158429
WASZA OCENA
5.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Nowi sternik i pierwszy oficer, kierunek rejsu bez zmian Nowi sternik i pierwszy oficer, kierunek rejsu bez zmian Nowi sternik i pierwszy oficer, kierunek rejsu bez zmian

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-