Chciałem tylko przedstawić swoją opinię dotyczącą rysowników ilustrujących opowiadania i publicystykę w MF (w tym przypadku #9, ale nie wykluczam, że dyskusja rozwinie się wraz z kolejnymi numerami).
Na początek gratulacje - Cabała całkiem udanie zilustrował opowiadanie Żaka. Bardzo podobały mi się ilustracje Chochowskiego (zwłaszcza do "Zatoki Szkieletów", choć i reszta trzymała poziom). Brodnicki pomógł tworzyć klimat w "W cieniu" Gacka, ale widać jakieś chroniczne wręcz problemy przy rysowaniu dłoni (ludzkich zwłaszcza
).
Natomiast natychmiast i jak najszybciej do odstrzału należy zgłosić niejakiego Zygmunta Similaka, którego potworne, a wręcz koszmarne bazgroły obrzydziły mi lekturę dwóch porządnych opowiadań. Za takie gnioty człowiek powinien zostać wybatożony mokrym śledziem po oczodołach. Ni mniej, ni więcej.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem
Taka tylko subiektywna opinia.
If you don't stand for something you'll fall for anything.