Komiks
Mord na dzielni
Scenariusz: Beata Pytko
Rysunki: Beata Pytko
Wydanie: I
Data wydania: 18 Maj 2024
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x235 mm
Stron: 160
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
ISBN: 978-83-67360-76-0
Rysunki: Beata Pytko
Wydanie: I
Data wydania: 18 Maj 2024
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x235 mm
Stron: 160
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
ISBN: 978-83-67360-76-0
ZAPOWIEDŹ
WASZA OCENA
Brak głosów...
Komiksowy, kryminalny esej o zmianach, jakie zachodzą we współczesnych miastach.
Młoda architektka Max przeżywa zawodowy kryzys. Nie może odnaleźć się w świecie wielkich inwestycji, ambitnych deweloperów i morderczej walki o atrakcyjne miejskie działki pod nowe apartamentowce. Szczególnie że wszystko to prowadzi do rozpadu lokalnych społeczności.
Znikające bazary i lokale rzemieślników, kamienice płonące zupełnie nieprzypadkowo, szczelne płoty zmieniające okolicę w labirynt, widmo nowych budynków zamiast skweru czy placu zabaw między blokami.
Max z niepokojem obserwuje, jak zmienia się jej dzielnica, a potrzeby dotychczasowych mieszkańców są ignorowane. Wkrótce odkrywa też podejrzany związek pomiędzy swoją pracą a incydentami w sąsiedztwie i postanawia sprawdzić, kto za nimi stoi.
Nasze miasta zmieniają się w sposób, który czyni je coraz mniej przyjaznymi dla zwykłego człowieka. Dzieje się to zarówno w mniejszych miejscowościach, jak i w metropoliach. Beata Pytko, eksarchitektka, uchyla rąbka tajemnicy i w fabularyzowany sposób opowiada o tym, jak powstają wielomilionowe inwestycje i jaką cenę płacą za to osoby postronne. Myślę, że jest to artystka, której pracę warto obserwować. Ja na pewno będę.
Anna Krztoń
Młoda architektka Max przeżywa zawodowy kryzys. Nie może odnaleźć się w świecie wielkich inwestycji, ambitnych deweloperów i morderczej walki o atrakcyjne miejskie działki pod nowe apartamentowce. Szczególnie że wszystko to prowadzi do rozpadu lokalnych społeczności.
Znikające bazary i lokale rzemieślników, kamienice płonące zupełnie nieprzypadkowo, szczelne płoty zmieniające okolicę w labirynt, widmo nowych budynków zamiast skweru czy placu zabaw między blokami.
Max z niepokojem obserwuje, jak zmienia się jej dzielnica, a potrzeby dotychczasowych mieszkańców są ignorowane. Wkrótce odkrywa też podejrzany związek pomiędzy swoją pracą a incydentami w sąsiedztwie i postanawia sprawdzić, kto za nimi stoi.
Nasze miasta zmieniają się w sposób, który czyni je coraz mniej przyjaznymi dla zwykłego człowieka. Dzieje się to zarówno w mniejszych miejscowościach, jak i w metropoliach. Beata Pytko, eksarchitektka, uchyla rąbka tajemnicy i w fabularyzowany sposób opowiada o tym, jak powstają wielomilionowe inwestycje i jaką cenę płacą za to osoby postronne. Myślę, że jest to artystka, której pracę warto obserwować. Ja na pewno będę.
Anna Krztoń
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-