NEWS
- Recenzje
Popman mix
Kolejne segmenty antologii obsadzają Popmana w różnorodne role – a to „istoty” poszukującej miłości, a to zamkniętego w ciasnym mieszkaniu paranoika niczym z „Dnia świra”, a to kolekcjonera komiksów i konsumenta „śmieciowego żarcia”. Wszystko to płynie sobie w kadrach leniwie, narracja jest spowolniona, a interpretacja morału, jeżeli czytelnikowi uda się go dostrzec, raczej pesymistyczna.
Jakub Koisz pisze o Popmanie.
Jakub Koisz pisze o Popmanie.
Komentarze
Możliwość komentowania tego tekstu jest wyłączona