NEWS
- Rozmaitości
Aukcja Komiksu i Ilustracji #1
W warszawskim Domu Aukcyjnym Desa Unicum odbędzie się 13 lutego o godzinie 19.00 "Aukcja Komiksu i Ilustracji", na której będzie można kupić oryginalne prace między innymi Janusza Christy, Bogusława Polcha, Henryka Jerzego Chmielewskiego czy Zbigniewa Lengrena. Ceny wywoławcze zaczynają się od 400 złotych za pracę. Katalog można pobrać tutaj (pdf).
Tagi
aukcja Desa Unicum plansze komiksoweKomentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
ljc -
przygody filutka to rasowy pasek komiksowy, sól gatunkuaukcja komiksu i ilustracji to jest, stąd też i szancer
pirus -
filutek i szancer mają tyle z komiksem wspólnego, co i ja :) a może i mniej. Mówimy o rynku stricte komiksowym. Polch się ceni, to wiemy, tylko co z tego wynika? Albo się chce sprzedać swoje prace, albo nie. Jak się nie chce, to po kiego grzyba robić z siebie pajaca? Gdyby chciał zweryfikować rynek, powinien je wystawić w cenie realnej, i wtedy zobaczymy, co się będzie działo. Pokia wyłożył esencję problemu: "o czymś takim można pomarzyć". Dokładnie. Dlatego uważam, że te prace nie są na sprzedaż, tylko... no właśnie, po co?pokia -
Szancer na pewno, zwłaszcza ten golas :)Ta aukcja ma konkretny patronat, kolekcjonerów pojawi się pewnie kilku, a oni już znają realną wartość poszczególnych prac. Resztę pewnie kupią jakieś VIPy, tak po prostu dla lansu. Ja sam bym kilka prac kupił, ale ledwo ciułam na kupno bieżących komiksów, więc o takich luksusach mogę tylko pomarzyć. Ale fajnie, że taka inicjatywa jest i mam nadzieję, że sprzeda się wszystko i to w dobrych cenach...
ljc -
polch się ceni, nie wiem, jak z dostępnością jego planszy na rynku - zakładam, że przy takich zaporowych cenach jest ich małoto jakiś sposób na strzał życia (zamiast ciułania po tysiaku za planszę)
filutek zejdzie
szancer pewnie też
pirus -
ależ to jest dowcipne, bo autorzy mają komiksiarzy za stado idiotów, a to jest naprawdę śmieszne. Uważać polski mikro ryneczek komiksowy, który liczy może ze 2000 osób, za miejsce, gdzie znajdzie się jeleni, to jakiś żarcik. To WIOCHA, jeśli już trzymamy się twojej nomenklatury. Ilu masz ultrafanów, którzy oprócz komiksu chcieliby mieć oryginał planszy? 10? 50? OK, do tego dochodzi jeszcze kwestia sentymentu, ale ilu ultrasentymentalnych fanów z minionej epoki znajdziesz w Polsce? Dlatego ciągle uważam, że ta oferta do albo dowcip roku, albo totalna, żenująca nieznajomość rynku komiksowego w Polsce. Już widzę te tłumy, które licytują naprawdę najsłabsze prace Polcha i przebijają ceny :oczekiwane" :) Stawiam moje oryginalne plansze, że NIC się tam nie sprzeda, bo tylko kosmita, kompletnie nie znający Allegro.pl mógłby dać się wkręcić w coś tak kosmicznie bzdurnego.A Polch, coś mi się zdaje, takimi cenami chce leczyć swoje kompleksy... W końcu Rosiński swoją planszę opyla raz na 1-2 lata i bierze za nią paręnaście tysi w ojro, więc... Ale to tylko moja mała psychoanaliza.
kokosz -
pirus pisze:A plansze Polcha to w ogóle dowcip sezonu
Kiedyś pisali, że "Feralny major" za 100 zł to dowcip sezonu.
To jest oferta, propozycja. Jak nie chcesz z niej skorzystać (i absolutnie nie wnikam z jakich powodów - czy ci się nie podoba, czy cię nie stać - nie ważne) to nie korzystaj, a uwagi że coś jest dowcipne (w tym kontekście) to wiocha i tyle.