NEWS
- Rozmaitości
"100 naboi" po polsku
W sieci pokazał się film, będący adaptacją fragmentu komiksu autorstwa Azzarello i Risso - 100 naboi: Co ma wisieć, nie utonie. Film wykonany został przez studentów I roku Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie, jako ćwiczenie z adaptacji.
Czy zabawa w kino była udana? To ocenić musicie sami. Dla fanów komiksu z pewnością będzie to ciekawostka.
Twórcy:
Scenariusz i reżyseria: Paweł Zdanowski
Zdjęcia: Jan Chichłowki
Montaż: Miłosz Wachowiak
Dźwięk: Marcin Paluszak
[Yaqza; informacja: Paweł Zdanowski]
Komentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
qba -
Jejku, nie wiem co by brzmiało lepiej. Może "Louis"?Zaczyna się obiecująco, potem jest słabo. Rozumiem, że adaptacja to co innego niż wierne przeniesienie, ale faktycznie, jest sztywno. No i charakter Jarkowi zmienili, ups, Markowi. Jakoś się zaśmiałem odruchowo, kiedy to usłyszałem. Może komizm niezamierzony, ale już płaksowatośc kolesia to przesada. Przeceiż to jest madafaka gangsta.