NEWS
- Zagranica
Polski wybór w Angouleme 2009
Zwycięzcy ósmej edycji polskiego wyboru na najlepszy komiks Festiwalu w Angouleme powinni być znani jeszcze w lutym. Do tej pory wybory licealistów okazywały się trafne i spotykały z przychylnym odbiorem krytyki i czytelników. Jak będzie tym razem?
- „Sequelles” Huguesa Micola (wyd. Cornelius) – komiks opowiada o człowieku, który odkrywa, że w nocy wyrósł mu szósty palec. Dodatkowy członek okazuje się śmiertelną pułapką, którą zastawia Karabouchi na ludzki gatunek. Łysi uczeni i policjanci mają zaledwie godzinę, żeby uratować cywilizację;
- „Mateo” Jean-Pierre’a Gibrata (wyd. Futuropolis) – komiks opowiada historię syna hiszpańskiego anarchisty, który wyrusza na wojnę z powodu miłości do kobiety, kochającej niestety innego. Za sprawą tytułowego Mattéo poznajemy okropności wojny, która życie ludzkie obraca w proch. Człowiek jest tu zwykłym mięsem armatnim prowadzonym na rzeź przez niekompetentnych wojskowych. Akcja komiksu rozgrywa się w latach 1914-39;
- „Nage libre” Sebastiena Chrisostome’a (wyd. Sarbacane) – komiks opowiada o trzech łososiach (Josi, Marsha i Pan Nale), którzy płyną w górę rzeki w poszukiwaniu «łososinek do zapłodnienia». Jednak bardzo szybko głód wolności popycha ich w kierunku przygody: «czy woda może być gdzieś jeszcze bardziej niebieska?». "Nage libre" (wol. tłum. Płyń ku wolności) to prawdziwe, wodne 'road movie', pełne humoru i egzystencjalnych pytań;
- „La Jedne fille et le negre” Judith Vanistendael (wyd. Actes Sud – l’An 2) – komiks opowiada miłości pomiędzy młodą Sophie - Belgijką, studiującą ekonomię a Abou, młodzieńcem z Republiki Togo ubiegającym się o azyl. Historia tego uczucia jest opowiedziana z perspektywy ojca i matki. Delikatny temat uchodźców jest tu poruszony poprzez rodzinny pamiętnik. Judith Vanistendael pokazuje jak początkowa niechęć i obawa ustępuje powoli innym uczuciom.
Tegoroczne jury obraduje pod przewodnictwem Szymona Holcmana z Kultury Gniewu.
[ljc za Kulturą Gniewu, opisy komiksów za materiałami tego wydawcy]
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-